 Wysłany: Czw 20:40, 05 Kwi 2007 Temat postu: FUTURE xD |
|
| Rok temu z przyjaciolka wpadlysmy na pomysl, ze zalozymy Hotel ^^
Taki duuuzy, hotel PLAZA mWahaha ;d;d Pojde do liceum na profil menadzerski, stamtad na studia hotelarskie i w ten o to sposob wybuduje sobie Hotel. ;d;d to znaczy inaczej ;P Tata powiedzial, ze mi wybuduj ;] o.! ^^ a potem on sie rozrosnie i bedze wielki jak Hotel Golebiewski <--- znam tego faceta, co to zalozyl ;d;d a moze by mi tak pomogl ? mWahaha... zart. ^^ on sie na tym tak naprawde nie zna lol2 
Wyjde za czarujacego chlopaczka z glowa na karku, przenikliwym spojrzeniem i cudnym usmiechem, bd miala psa i zaadoptuje dziecko ;] Wlasnych miec nie bd, bo nie chce oO''' taa ;d;d mhm. Ale zawsze bede mala dziewczynka w ciele doroslej kobiety ^^ Przyjaciele beda ponad wszystkim, rodzina... tez ;d o wlasnie !! a w wolnym czasie bd treserka zwierzat lol2 xP marzenia scietej glowy. Kocham psy, tak nawiasem ;] wiem bardzo duzo, rozumiem zachowania, co oznacza szczekanie i te de ^^ mm... kocham kocham kocham <33 |
|
| Wysłany: Czw 10:55, 31 Sie 2006 Temat postu: |
|
Pewnie, że sie zorganizuje... Może jak w westernie - mały napadzik na Bank    |
|
| Wysłany: Śro 12:59, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
| Ok, mnie wizja kawy w Krakowie bardzo pasuje;-) I nie martwmy się o pieniądze, "kasę się zorganizuje, kasa zawsze daje się jakos zorganizować". (tak powiedziała jedna z bohaterek "Nigdy w życiu!") | |
| Wysłany: Śro 10:24, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
RACJA! Powietrzem też da sie żyć !  |
|
| Wysłany: Śro 9:58, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|||
A jak, kto by się przejmował pieniędzmi. |
|||
| Wysłany: Wto 9:42, 29 Sie 2006 Temat postu: |
|
| A ja to chyba musze miec jeden domek w Krakowie drugi w Angli.
W Krakowie bede chodzic na kawke z Manga, a w Angli na angielską herbatke z Drew
Cóż za wizja! Będe sobie tak jeździła, a pieniądze same się będą zarabiać  |
|
| Wysłany: Pon 11:42, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|||
Też chciałam zamieszkać na stałe w Anglii, ale przeraziły mnie te tłumy Polaków, które tam wyjechały. Teraz marzę o małym mieszkanku we Włoszech. A w Anglii będę mieć mały dom, do którego będę wpadać od czaso do czasu... Ech, marzenia.
Co do mojej przyszłości, zamierzam zdać maturę z geografii, angielskiego, a papiery pewnie złożę na jakąś filologię i jakiś kierunek związany z ekonomią. Nie mam jakiegoś określonego zawodu. Ale tak właściwie, to nie chcę myśleć za dużo o przyszłości. Jeszcze popadnę w jakąś depresję albo cos w tym stylu. |
|||
| Wysłany: Sob 17:32, 20 Maj 2006 Temat postu: |
|
| No to do zobaczenia w Krakowie |
|
| Wysłany: Czw 16:10, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
| Ja o swojej przyszłości to myśle prawie pez przerwy!
Bardzo chciałabym w przyszłości zostac architektem, bo interesują mnie rzeczy związane z budowlanką itp.(czasem mi sie wydaje, ze miałam być chłopcem )...
Myśle tez o dokoratorze wnętrz lub projektancie mody, lae to pierwsze lepsze:) W przytszłości mam nadzieje, ze uda mi się dostać na studia w Angli i że bede mogła tam zamieszkać(najbardziej odpowiadałyby mi przedmieścia Londynu), jesli niewyszłoby z Anglią to zamieszkałabym w Krakowie-pikne miejsce po prostu ...
Szczytem moich marzeń jest załorzenie własnej firmy (jeszcze nie wiem jaka ona bedzie, ale przypuszczam, ze było by to coś związanego z architektura i dekorowaniem wnętrz)... |
|
| Wysłany: Czw 13:08, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
| Tak, myślałam już o tym. Cały czas zadaję sobie pytanie, kim chcę być w przyszłości i znajduję nowe odpowiedzi A tak na poważnie, to chciałabym być dziennikarką, ale pracować np. w gazecie. Zawsze lubiłam pisać (i lubię), to mnie kręciło. Poza tym, od dziecka marzyłam o tym, aby przeprowadzać wywiady ze sławnymi osobami. To mój pierwszy plan na przyszość. Poza dziennikarstwem to ostatnio myślałam o tym, aby zostać prawniczką. To musi być fajne, takie pomaganie ludziom, chociaż nie zawsze racja jest po ich stronie. Przygnębia mnie fakt, że prawo jest trudne i trzeba być naprawdę dobrym, żeby zdać te studia. To chyba tyle. Zupełnie nie wiem, kim będę w przyszłości, ale chciałabym mieć jakąś satysfakcję z tego, co robię. A co do dalszego życia, to chciałabym zamieszkać w Krakowie. To miasto moich marzeń, więc jak mi się uda, to tam wyjadę. Wiem jedno- moja przyszłość jest dla mnie zagadką. |
|
| Wysłany: Śro 14:04, 17 Maj 2006 Temat postu: Jak wyobrarzacie sobie...? |
|
| Czy myśleliście już o swojej dalszej karierze? Jakie są wasze plany na dalsze życie? A może macie już konkretny szkic tego w jakiej branży chcecie pracować? Wypowiedzcie się (ja o sobie napisze później)... | |
